250 g makaronu (typu wstążku) | |
250 g pomidorów koktajlowych | |
300 g rydzy | |
220 g krewetek | |
2 ząbki czosnku | |
1 średnia cebula | |
100 ml białego wina | |
200 ml śmietany 30% | |
3 łyżki masła | |
olej | |
szczypta cukru | |
szczypta vegety | |
3 łyżki posiekanej natki pietruszki | |
biały pieprz | |
sól | |
parmezan w płatkach (lub tarty) - do posypania |
Tym pysznym daniem rozpieścicie wasze podniebienia
Makaronowe wstążki z rydzami i krewetkami w maślano-pomidorowym sosie
Uwielbiam makarony. A wy?
Można je jadać codziennie i nigdy się nie nudzą. Są idealne gdy chcemy błyskawicznie przyrządzić obiad ale również gdy zamierzamy poczęstować gości wytworną kolacją.
Dzisiejszy przepis jest jakby połączeniem szybkości z wytwornością. Danie wyszło przepyszne i można je przyrządzić dosłownie w kilkanaście minut. Jak by to powiedział mój znajomy kucharz – „Petarda!”
Mamy tutaj idealne połączenie smaków. Rydze podpieczone na maśle, duszone z pomidorkami koktajlowymi w białym winie, a na końcu podkręcone kremową śmietanką oraz krewetkami. Mmmm… Pycha!
Dało to taki fantastyczny efekt, że moje kubki smakowe oszalały 😉
Szkoda tylko, ze sezon na rydze tak szybko się kończy, ale zawsze możemy je przecież zamrozić i rozkoszować nasze podniebienia jeszcze długo po grzybowym sezonie.
Zapraszam do kuchni…
1
Zrobione
|
|
2
Zrobione
|
|
3
Zrobione
|
Rydze oczyść dokładnie szczoteczką i miękką szmatką. Nie myj ich. Odetnij nóżki. Kapelusze pokrój na kawałki o podobnej wielkości, mniejsze pozostaw w całości. Na patelni rozgrzej 2 łyżki masła i zeszklij na nim pokrojoną w kostkę cebulę. Następnie dodaj grzyby i smaż na średnim ogniu przez około 4 minuty co chwilę mieszając. |
4
Zrobione
|
|
5
Zrobione
|
|
6
Zrobione
|
|
7
Zrobione
|
|
8
Zrobione
|
|
9
Zrobione
|
Na patelnię dodaj makaron i delikatnie wymieszaj. Natychmiast podawaj, posypane odrobiną startego parmezanu (najlepiej w płatkach) oraz pozostałą natką zielonej pietruszki. Inny sposób podania : |
jeden komentarz Ukryj komentarze
Talerz wygląda obłędnie ?pytanie mam – skoro blog jest zakopiański – planujesz dział z kuchnią góralską?
Jasne 🙂 Gotowanie w górach zobowiązuje. Będzie specjalny dział poświęcony naszej podhalańskiej kuchni oraz kulinarnym „wariacją” na jej temat 🙂 Już od dawna jest to w planach, tylko żeby ta doba trwała z 96 godzin 🙂
Już się cieszę na ten góralski dział !